Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Edyta Żemła
Źródło: Wydawnictwo: Czerwone i Czarne
3
7,7/10
Pisze książki: reportaż, militaria, wojskowość
Dziennikarka Onetu. Od kilkunastu lat pisze o wojsku. Była korespondentką wojenną w Afganistanie. Autorka książki „Zdradzeni” odsłaniającej kulisy głośnej sprawy Nangar Khel. Była redaktor naczelna i twórczyni portalu Polska-zbrojna.pl. Współpracuje z Fundacją Reporterów, skupiającą polskich dziennikarzy śledczych. Nominowana do nagrody im. Andrzeja Woyciechowskiego i Studenckiej Nagrody Dziennikarskiej MediaTory. Laureatka nagrody Specjalnej Dziennikarzy Małopolski.
7,7/10średnia ocena książek autora
411 przeczytało książki autora
419 chce przeczytać książki autora
7fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zdradzeni Edyta Żemła
7,8
Już od dawna chciałam przeczytać ten reportaż. Miałam co do niego wysokie oczekiwania.
Relacje żołnierzy odnośnie ogólnie pojętego życia wojskowego, szkolenia, funkcjonowania na misji, problemów ze sprzętem itp., oddane wiarygodnie. Biorąc pod uwagę, że była to misja bez żadnych ograniczeń operacyjnych (sic!) w g...wnianych warunkach i sprzętem o takich samych właściwościach, chłopaki wykonali naprawdę dobrą robotę. To cud, że z Afganistanu wrócili wszyscy z Delty.
Każda wojna zbiera swoje żniwo, także wśród cywili. To co się stało 16.08.2007 było wielką tragedią - nie tylko dla rodzin ofiar, ale także dla żołnierzy i ich rodzin. Wykorzystywanie tego nieszczęśliwego wypadku do osiągnięcia celów politycznych i szkalowania munduru żołnierzy WP jest, najdelikatniej mówiąc, niemoralne.
Mistrzostwem wykazał się ten, kto porozmieszczał fotografie w książce. Nie ma opcji, by zdjęcia humviee po wjechaniu na ajdika umieszczone zaraz przed i po opisie ostrzału osady z moździerza LM-60 nie wpłynęły na - i tak już podkręcone - emocje czytelnika. Fotografie potwierdzają też problemy z wyposażeniem. Np. pustynny mundur w zestawieniu z kamizelką w ciemnozielone moro.
Według mojej oceny po macoszemu potraktowano tu sam proces, więc pozostał pewien niedosyt.
Na uznanie zasługuje postawa niektórych głównodowodzących, którzy murem stanęli za oskarżonymi żołnierzami.
To co mi się nie podobało, to zauważalny brak obiektywizmu ze strony autorki. Zupełnie nie interesują mnie jej sympatie i antypatie polityczne, z którymi się nie kryła. Jako czytelnik lubię sama wyrobić sobie zdanie. Do tego potrzebuję faktów popartych dowodami lub relacji bezpośrednich uczestników. Autorka wskazała, że praca nad książką zajęła jej rok, powołuje się na informacje, czy zachowania pewnych osób niepoparte żadnymi dowodami (np. odesłania do wywiadów, dokumentów, sygn. akt sądowych). Miałoby to zupełnie inny wydźwięk, zdecydowanie bardziej miażdżący niż przekonania polityczne autorki - przykładowo ujawnienie kto w MON podpisał się pod zamówieniem na wraki z lat 80-tych dla żołnierzy z 18. Batalionu.
Na pewno warto przeczytać.
Wir. Na linii ognia Edyta Żemła
8,2
To jedna z tych książek, która na długo zapada czytelnikowi w pamięci.. Naprawdę książka jest bardzo dobrze napisana. Nie ma w niej historii typu 'commando-babo.' Jest w niej opwiesc zwykłego żołnierza, operatora z JWK ( wcześniej przeciwlotnika) który dostał się na amerykański ekstremalnie trudny kurs medyka pola walki dla jednostek specjalnych. Takiej pozycji bardzo brakowało na mojej półce. Jedynym bardzo dużym minusem książki ( dla mnie niedoprzyjecia ) byly cwiczenia podczas kursu przeprowadzane na zwierzetach.. Ale takie są przygotowania do wojny, która nie jest przecież kolorowa.. W książce znajdziemy też opisy z misji lotow MEDACAC w Afganistanie i zamglone spojrzenia ratowanych ofiar, ktorych przeciez "nie wszystkich uda się uratowac".. a "z ciężarem tego brzmiena zostaje się samemu.."